Była gwiazda porno libańskiego pochodzenia Mia Khalifa ma być może wielu wrogów ale prawdopodobnie o wiele więcej fanów na Bliskim Wschodzie. Przykładem tej sympatii może być mężczyzna, który podczas protestów w mieście Basra, drugim co do wielkości w Iraku trzymał plakat z wizerunkiem aktorki skandując, że ona byłaby lepsza w tym miejscu niż większość aktualnych polityków.
W rozmowie z dziennikarzami protestujący uzasadniał, że Mia zapewnia mu przynajmniej poczucie komfortu każdej nocy, a politycy myślą tylko o sobie, nie robiąc nic dla zwykłych ludzi. Jest też przekonany, że w politycznej roli aktorka wykazała by się większą empatią i zapewniłaby Irakijczykom przynajmniej podstawowe wygody takie jak, takie jak dostęp do wody, elektryczności i urządzeń sanitarnych.
Mia Khalifa, po tym jak nasiliły się wobec niej groźby ze strony przedstawicieli tak zwanego państwa islamskiego zrezygnowała z kariery w branży porno i pracuje obecnie jako komentator sportowy.